Jesteśmy niezależnym, apolitycznym i samorządnym stowarzyszeniem polskich sędziów.
Naszą główną misją jest obrona wolności i praw obywatelskich, fundamentu demokratycznej Polski, należącej do Unii Europejskiej.
Działamy od ponad 25 lat, w tym w międzynarodowych organizacjach sędziowskich Skupiamy ponad 3 500 sędziów, najwięcej w Polsce.

List otwarty do Przewodniczącej Komisji Europejskiej w sprawie pogarszającego się stanu praworządności w Polsce

Szanowna Pani Przewodnicząca,

W swoim ostatnim orędziu o stanie Unii słusznie podkreśliła Pani, że "nie można tolerować łamania zasad państwa prawa".

Z przykrością musimy stwierdzić, że wiele dowodów wskazuje na odmienny stan rzeczy (zob. nasze poprzednie listy otwarte tutaj i tutaj).

Komisja nie wydaje się przykładać do tej sprawy należytej wagi (przynajmniej w odczuciu opinii publicznej), podczas gdy władze polskie nadal otwarcie prześladują, nękają i zastraszają sędziów i prokuratorów próbujących bronić praworządności. Ponadto władze polskie nadal niemal otwarcie podważają autorytet Trybunału Sprawiedliwości UE, odmawiając dostosowania się do jego orzeczeń, m. in. w sprawie dotyczącej Izby Dyscyplinarnej.

Prześladowanie niezależnych sędziów i prokuratorów

W liście tego rodzaju nie sposób wymienić wszystkich sędziów i prokuratorów prześladowanych przez obecne polskie władze. Jesteśmy rozczarowani widząc, że nawet najbardziej alarmujące przykłady nie wywołały jeszcze żadnej publicznie odczuwalnej reakcji ze strony Komisji. Przykładowo zwracamy Pani uwagę na sytuację sędziego Igora Tulei, który 5 października został wezwany na kolejną rozprawę przed wspomnianą "Izbą Dyscyplinarną", co narusza postanowienie Trybunału Sprawiedliwości, zawieszające stosowanie przepisów prawnych, które umożliwiają temu organowi prowadzenie spraw dyscyplinarnych dotyczących sędziów.

Komisja Europejska, na której czele Pani stoi, posiada w pełni informację o tym, że "Izba Dyscyplinarna" została utworzona z rażącym naruszeniem polskiej Konstytucji, a po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z listopada ubiegłego roku jej funkcjonowanie narusza również wymogi prawa unijnego dotyczące niezawisłości i bezstronności sądów. „Izba dyscyplinarna" wykazała już swoją gotowość wsparcia rządu w nękaniu i prześladowaniu sędziów, wykonujących w sposób niezależny wykonują swoje obowiązki. Sprawa sędziego Tulei jest tego najlepszym przykładem. Oczywiście, władze kierowane przez PiS nie zaprzestaną nękania niezależnych sędziów, dopóki Komisja nie uświadomi tym władzom w sposób jednoznaczny, że naruszenie decyzji Trybunału nie będzie tolerowane.

Wymieniona sytuacja nie jest jedyną, w której "Izba Dyscyplinarna" jest wykorzystywana do zastraszania niezależnych sędziów. Sędzi Beacie Morawiec, prezes Themis (drugiego co do wielkości stowarzyszenia sędziów w Polsce), zagrożono ostatnio przeszukaniem miejsca zamieszkania na podstawie decyzji wydanej przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Wydział ten, powołany do prowadzenia dochodzeń przeciwko sędziom i prokuratorom w celu skierowania ich spraw do "Izby Dyscyplinarnej", nie posiada w żadnym stopniu niezależności operacyjnej i śledczej, co stanowi naruszenie prawa UE. Wydział ten realizuje polityczne zamierzenia władz, podobnie jak "Izba Dyscyplinarna", która 12 października ma rozważyć uchylenie sędzi Morawiec immunitetu sędziowskiego. Przy okazji należy zauważyć, że sędzią sprawozdawcą w tej sprawie jest ta sama osoba, która z naruszeniem prawa unijnego poparła zawieszenie sędziego Pawła Juszczyszyna za "przestępstwo" polegające na stosowaniu wyroku Trybunału Sprawiedliwości wydanego w sprawie AK.

Przykłady te pokazują, że sędziowie, którzy próbują stosować prawo UE, są zastraszani i karani, podczas gdy ci, którzy jawnie naruszają prawo UE, są nagradzani. Jest to sytuacja, która nie może istnieć w Unii rzekomo opartej na rządach prawa.

Przypadki te już same w sobie tworzą wystarczająco niekorzystny obraz, ale sytuację pogarsza fakt, że nie dotyczą one wyłącznie sędziów, ponieważ również prokuratorzy są przedmiotem podobnych prześladowań. Istnieją liczne, ewidentnie arbitralne postępowania dyscyplinarne, które zostały w ostatnim czasie wszczęte przeciwko prokuratorom, którzy w prowadzonych postępowaniach nie trzymają się linii partyjnej, a wielu z nich zostało już usuniętych lub zdegradowanych. W ostatnim czasie prokurator Krzysztof Parchimowicz był przedmiotem kolejnego politycznego postępowania dyscyplinarnego. Jego "przestępstwo" polegało na tym, że uczestniczył w przesłuchaniach dyscyplinarnych prowadzonych wobec innej prokurator, która naraziła się tym, że ośmieliła się krytykować tzw. reformy prowadzone przez polski rząd. Trybunał Sprawiedliwości ustalił już, że te "reformy" to w rzeczywistości celowe ataki na niezawisłość sądownictwa. Teraz nie tylko ci, którzy krytykują reformy, ale także ci, którzy stają w obronie krytyków, są karani w procesie, który Trybunał Sprawiedliwości już uznał - i nadal będzie uznawał - za sprzeczny z prawem UE. Warunkiem jednak, żeby Trybunał Sprawiedliwości mógł działać w wyżej opisany sposób, jest wystąpienie do niego przez Komisję ze skargami w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, dając w ten sposób Trybunałowi możliwość wypowiedzenia się w tej sprawie.

Innym przykładem arbitralnego postępowania dyscyplinarnego, jest nękanie prokurator Ewy Wrzosek za wszczęcie śledztwa w sprawie wyborów prezydenckich, które rząd starał się zorganizować z rażącym naruszeniem Konstytucji RP i bez względu na wpływ, jaki może to mieć na życie i zdrowie polskich obywateli. Pierwotnie zaplanowane na 10 maja 2020 r., wybory te zostały przełożone na cztery dni przed planowanym terminem. Jak Państwo pamiętają, są to wybory, których legalność i konstytucyjność słusznie zakwestionowała komisarz Jourová. Prokurator Wrzosek dowiedziała się o wszczętym przeciwko niej postępowaniu dyscyplinarnym dopiero po ujawnieniu go w mediach, w wyniku przecieku pochodzącego od służb kontrolowanych przez Ministra Sprawiedliwości. Nie był to jedyny taki przypadek, ponieważ ten sam zabieg został zastosowany w odniesieniu do sędzi Morawiec. Ministerstwo Sprawiedliwości, którego wpływ na powoływanie sędziów do "Izby Dyscyplinarnej" został już uznany za niezgodny z prawem UE, jest źródłem przecieków, które mają na celu zakłócanie spokoju i grożenie sędziom i prokuratorom, którzy próbują stosować prawo UE.  

Dyscyplinowanie sędziów i prokuratorów za ich działania mające na celu przestrzeganie zasad państwa prawa ma miejsce w sytuacji, w której władze polskie zarazem nie zrobiły nic konkretnego po ujawnieniu istnienia tajnej "farmy trolli" zakorzenionej w Ministerstwie Sprawiedliwości, która służyła do oszczerstw i pomawiania funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości m.in. poprzez (przestępczy) przeciek poufnych informacji. Osoby odpowiedzialne za tę (przestępczą) działalność prowadzą obecnie jedynie dochodzenie we własnym zakresie, ignorując apel Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy do władz polskich, aby nie później niż do dnia 31 marca 2020 r. powołały niezależną komisję publiczną do przeprowadzenia niezależnego śledztwa w tej sprawie. Ci, którzy faktycznie naruszają praworządność, wymykają się więc wszelkim sankcjom, podczas gdy ci, którzy bronią praworządności, są karani.

Systematyczne naruszanie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości

W odniesieniu do systemowego naruszania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości, nie wyczerpując całości zagadnienia, musimy zwrócić uwagę Pani Przewodniczącej na fakt, że władze polskie, działając głównie przy użyciu organów, które bezprawnie sobie podporządkowały, nie tylko nadal naruszają postanowienie Trybunału Sprawiedliwości z dnia 8 kwietnia 2020 r., zezwalając teoretycznie zawieszonej "izbie dyscyplinarnej" na kontynuowanie prowadzenia rozpraw, jak wyżej wspomniano. Podjęły one również działania mające na celu uniemożliwienie wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie AK, jak również wyroku w sprawie Simpson, tak, aby kontynuować bezprawne mianowanie osób politycznie lojalnych na wysokie stanowiska sędziowskie.

Ponadto ustawa kagańcowa z dnia 20 grudnia 2019 r. zalegalizowała strukturalne naruszenie większości podstawowych zasad leżących u podstaw całego porządku prawnego UE. Sama Komisja uznała powagę sytuacji, gdy (z opóźnieniem), w dniu 29 kwietnia 2020 r., wszczęła postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, podkreślając fakt, że nowa ustawa kagańcowa uniemożliwia między innymi polskim sądom realizację obowiązku stosowania prawa UE; a także wypełnianie obowiązku zwracania się do Trybunału Sprawiedliwości UE o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym oraz w ramach prowadzonych spraw dokonywania oceny uprawnień do orzekania przez innych sędziów. Zgodnie z ustawą kagańcową, każdy polski sędzia, który chciałby zastosować środki prawne w celu przywrócenia stanu zgodnego z prawem, może zostać ukarany i ostatecznie wydalony z zawodu. Również w tym przypadku to ci sędziowie, którzy próbują egzekwować prawo UE, są karani, podczas gdy Komisja w żaden sposób nie wymusza stosowania prawa unijnego przez tych, którzy je naruszają.

W całej historii UE trudno jest znaleźć przykład bardziej rażącego, zaplanowanego i systemowego naruszenia zasady prymatu prawa UE, a także pogwałcenia funkcjonowania mechanizmu wydawania orzeczeń w trybie prejudycjalnym, a także wymogów niezawisłości sądów. Co do zasady, Polska opuściła już porządek prawny UE, a pomimo to Komisja pod Pani kierownictwem zdaje się koncentrować swoją energię i ograniczone zasoby na sporządzaniu kolejnych sprawozdań, które nie są w stanie nawet w niewielkim zakresie poprawić sytuacji. Sytuacja ta nie ulegnie zmianie do momentu, w którym nie zaczniecie Państwo faktycznie egzekwować prawa UE, zamiast w dalszym ciągu bezskutecznie i bez pośpiechu opisywać ten smutny stan rzeczy.

 

Znaleźliśmy się pod ścianą, w związku z czym jeszcze raz wzywamy Panią Przewodniczącą do szybkiego i sensownego działania, zanim sytuacja stanie się nieodwracalna.

Rzeczywiście, jak słusznie zauważyli Věra Jourová i Didier Reynders, nie mamy do czynienia z "reformą sądownictwa", lecz z "przypadkiem nalotu dywanowego", który ma na celu unicestwienie niezależności sądownictwa i poprzez efekt zastraszenia zmierza do podporządkowania wszystkich sędziów.

Jak będzie wyglądała „sytuacja nieodwracalna”?

Sądy innych państw członkowskich zaczęły już, stosownie do sytuacji, wątpić, czy mogą zaufać polskim sądom. Jak dotąd ograniczało się to do odmów wykonania europejskiego nakazu aresztowania pochodzących z Polski, ale wkrótce rozprzestrzeni się to na odmowę wykonania polskich orzeczeń przez sądy innych państw członkowskich, a może doprowadzić również do tego, że więcej państw spoza UE zakończy współpracę z Polską w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości.

Podstawowa zasada porządku prawnego UE, zgodnie z którą prawo UE może być wiarygodnie egzekwowane w dowolnym miejscu w Unii, zostanie nieodwracalnie naruszona. Samopomoc – niedopuszczalna w świetle traktatów - stanie się nagle jedynym sposobem, w jaki państwa członkowskie będą mogły bronić się przed łamiącym reguły państwem w swoim otoczeniu. Komisja otrzymała na mocy traktatów niezbędne uprawnienia wykonawcze właśnie w tym celu, aby zapobiegać stosowaniu samopomocy przez państwa członkowskie. Jeśli jednak Komisja nie wykona swojego zadania, państwa członkowskie, a w szczególności ich sądy, będą zmuszone to zrobić. Będzie to oznaczało koniec stosowania zasady wzajemnego zaufania. Może to również oznaczać koniec projektu europejskiego.

Jak podkreślił Parlament Europejski w rezolucji przyjętej w dniu 17 września 2020 r., marnowanie czasu na dalszy, jednostronny dialog, nie ma sensu, gdy jego uczestnik ma ugruntowaną praktykę umyślnego naruszenia zasady lojalnej współpracy. Zamiast tego nadszedł czas, by Komisja w sposób zdecydowany skorzystała ze swoich uprawnień do wnoszenia skarg w sprawie naruszenia obowiązków państwa członkowskiego - a wraz z nimi - aby zwróciła się o zastosowanie środków tymczasowych w celu zapobieżenia pogorszeniu się sytuacji w toku toczącego się postępowania. Jest to konieczne, nie tylko aby zapobiec pogorszeniu się sytuacji ze złej na jeszcze gorszą, ale także po to, aby sytuacja całkowicie nie wymknęła się spod kontroli. Jest tylko kwestią czasu, kiedy wszystkie sądy krajowe w innych państwach członkowskich UE dojdą do tego samego wniosku, do którego latem tego roku doszedł Sąd Okręgowy w Amsterdamie, odmawiając uwzględnienia jakiegokolwiek wniosku o wykonanie europejskiego nakazu aresztowania złożonego przez jakikolwiek polski sąd. Innymi słowy, mamy teraz do czynienia z czarną dziurą w porządku prawnym UE po systemowym podważeniu niezależności wszystkich polskich sądów.

Jedynym sposobem na powstrzymanie narastającego bezprawia, czego jesteśmy świadkami w Polsce, jest podjęcie wynikającego z Traktatów UE zadania przez Komisję pod Pani kierownictwem jakim jest wykonywanie prawa UE. Proszę nie opóźniać dalszych działań w imię dialogu. Po prostu, nie ma sensu angażować się w dialog z piromanem, który cały czas gorliwie dolewa paliwa do ognia.

Po pierwsze, wzywamy Panią do złożenia wniosku do Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie kary pieniężnej w związku z utrzymującym się naruszeniem jego postanowienia z dnia 8 kwietnia 2020 r.

Po drugie, Komisja musi pilnie wydać uzasadnioną opinię w odniesieniu do ustawy kagańcowej i dać polskiemu rządowi możliwie najkrótszy termin na udzielenie odpowiedzi. Następnie musi ona dążyć do bezzwłocznego wniesienia skargi w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego do Trybunału Sprawiedliwości i jednocześnie wystąpić o zastosowanie środków tymczasowych w celu neutralizacji skutków ustawy kagańcowej.

Po trzecie, zgodnie z zaleceniem Parlamentu Europejskiego, Komisja powinna wszcząć postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego; w sprawie niezgodnej z konstytucją i bezprawnie utworzonej "Izby Kontroli Nadzwyczajnej" Sądu Najwyższego, która cierpi na ten sam brak niezależności co "Izba Dyscyplinarna"; a także podjąć działania przeciwko podobnie niekonstytucyjnie utworzonej i bezprawnie obsadzonej Krajowej Radzie Sądownictwa. Połączenie tych skarg w jedno postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego umożliwiłoby ujawnienie kompleksowego i zaplanowanego charakteru ataków polskiego rządu na sądownictwo wobec Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który powinien rozszerzyć swoje orzecznictwo dotyczące niezawisłości sądów, aby umożliwić bardziej strukturalne rozwiązanie tego problemu.   

Po czwarte, wzywamy Panią do publicznego potępienia i podjęcia działań przeciwko organowi utworzonemu przez rządzącą w Polsce koalicję, który nęka sędziów i prokuratorów. Jak przekonywał rzecznik generalny Bobek w zeszłym tygodniu w sprawie Asociaţia Forumul Judecătorilor Din România, organ odpowiedzialny za wszczynanie postępowań dyscyplinarnych przeciwko członkom wymiaru sprawiedliwości powinien przynajmniej wykazać pewien stopień niezależności operacyjnej i dochodzeniowej, co ewidentnie nie ma miejsca w Polsce. Bez krytyki ze strony Komisji, organ ten będzie sprawiał wprowadzające w błąd wrażenie , że jest niezależną instytucją egzekwującą prawo. Zamiast tego trzeba powiedzieć, że organ ten podważa prawo UE, wszczynając postępowania dyscyplinarne, które – jak orzekł Trybunał Sprawiedliwości – mają podłoże raczej polityczne niż prawne.  

Zanim została Pani wybrana, obiecała Pani, że "nie będzie żadnego kompromisu, jeśli chodzi o poszanowanie zasad państwa prawa... Komisja zawsze będzie niezależną strażniczką traktatów. Bogini sprawiedliwości jest ślepa - będzie bronić państwa prawa wszędzie tam, gdzie jest ono atakowane."

Rządy prawa w Polsce nie są tylko atakowane. One są w jawny sposób niszczone.  

Wyrażamy obawę, że Komisja pozostaje ślepa na przypadki łamania prawa europejskiego, podczas gdy na mocy traktatów to jej powierzono pełnienie roli strażnika prawa UE.

Nadszedł czas, aby pokazać, że ma Pani na myśli to, co Pani powiedziała, zanim reputacja kierowanej przez Panią Komisji zostanie trwale nadszarpnięta. Nie powinna Pani dopuścić do tego, aby pod rządami tej właśnie Komisji zniszczona została zasada wzajemnego zaufania. Stanie się tak, gdy Komisja zaniecha aktywnej i konstruktywnej obrony rządów prawa.  

Jeżeli Komisja nie wypełni swojej roli strażniczki traktatów, zapewniając stosowanie prawa UE w całej Unii, państwa członkowskie będą miały wszelkie powody, aby uciec się do samopomocy w celu ochrony przed politycznie skompromitowanym sądownictwem w państwie członkowskim, w którym sędziom krajowym zabrania się przestrzegania standardów praworządności obowiązujących w UE.

Z wyrazami szacunku,

Prof. Laurent Pech, Uniwersytet Middlesex w Londynie

Prof. Kim Lane Scheppele, Uniwersytet Princeton

Prof. Wojciech Sadurski, Uniwersytet w Sydney, Uniwersytet Warszawski

Prof. Alberto Alemanno, HEC Paryż

Prof. Leszek Balcerowicz, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Prof. Petra Bárd, Uniwersytet Środkowoeuropejski

Prof. Gráinne de Búrca, Uniwersytet Nowojorski

Prof. Paul Craig, Uniwersytet w Oksfordzie

Dr Tom Gerald Daly, Melbourne School of Government

Dr Andrew Drzemczewski, Middlesex University London

Prof. Federico Fabbrini, Dublin City University

Dr Barbara Grabowska-Moroz, Uniwersytet w Groningen

Prof. Kees Groenendijk, prof. em., Uniwersytet Radboud

Dr Joelle Grogan, Uniwersytet Middlesex w Londynie

Prof. Xavier Groussot, Uniwersytet w Lund

Prof. Gábor Halmai, Europejski Instytut Uniwersytecki

Dr Maarten Hillebrandt, Uniwersytet w Helsinkach

Prof. Christophe Hillion, Uniwersytet w Oslo

Prof. R. Daniel Kelemen, Uniwersytet Rutgers

Prof. Dimitry Kochenov, Uniwersytet w Groningen

Prof. Tomasz Tadeusz Koncewicz, Uniwersytet Gdański

Dr Kriszta Kovács, Centrum Nauk Społecznych WZB Berlin

Prof. Miguel Maduro, Europejski Instytut Uniwersytecki

Prof. Franz Mayer, Uniwersytet w Bielefeld

Prof. Marcin Matczak, Uniwersytet Warszawski

Prof. John Morijn, Uniwersytet w Groningen

Prof. Jan-Werner Müller, Uniwersytet Princeton

Prof. Jannemieke Ouwerkerk, Uniwersytet w Lejdzie

Prof. Steve Peers, Uniwersytet w Essex

Prof. Vlad Perju, Boston College

Prof. Sébastien Platon, Uniwersytet w Bordeaux

Prof. Marie-Claire Ponthoreau, Uniwersytet w Bordeaux

Prof. Jorrit Rijpma, Uniwersytet w Lejdzie

Prof. Kees Sterk, Uniwersytet w Maastricht

Prof. Ashley Terlouw, Uniwersytet Radboud

Prof. Marlene Wind, Uniwersytet w Kopenhadze

Prof. Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński

link:

https://verfassungsblog.de/before-its-too-late/

Poniżej list w wersji angielskiej:

Open Letter to the President of the European Commission regarding the Rule of Law Breakdown in Poland

Dear President von der Leyen,

In your recent State of the Union address, you rightly emphasized that “breaches of the rule of law cannot be tolerated.”

We are sorry to say we are seeing ample evidence to the contrary (see our previous open letters here and here).

The current Commission is failing to project any sense of urgency (at least, in public view) around this issue, while Polish authorities continue to openly abuse, harass and intimidate judges and prosecutors who are seeking to defend the rule of law. In addition, Polish authorities continue to openly defy the authority of the Court of Justice by refusing to follow its judgments, most recently its order regarding the so-called Disciplinary Chamber.

Persecution of independent judges and prosecutors

With respect to judges and prosecutors, it is difficult to know where to begin considering the considerable number of judges and prosecutors being persecuted by Poland’s current authorities. We are disappointed to see that even the most alarming examples have yet to generate any public reaction from the Commission. Let us for instance draw your attention to the situation of Judge Igor Tuleya who has been called to attend yet another hearing before this “Disciplinary Chamber” on October 5th in violation of the Court of Justice’s order suspending the application of the legal provisions that allow this body to handle disciplinary cases concerning judges.

As your Commission is already well aware, this “Disciplinary Chamber” was set up in flagrant violation of Poland’s own Constitution and after last November’s ECJ judgment it also violates EU law requirements relating to judicial independence and impartiality. The “Disciplinary Chamber” has already shown its eagerness to help the government harass and persecute judges who are independently fulfilling their duties, of whom Judge Tuleya is a leading example. Obviously, Poland will not stop harassing independent judges until the Commission lets Polish authorities know in no uncertain terms that violation of an ECJ order will not be tolerated.

This is far from the only case in which the “Disciplinary Chamber” is being used to intimidate independent judges. Judge Beata Morawiec who is the president of Themis (the second largest association of judges in Poland), was recently the subject of a home search following a decision issued by the internal affairs department of the National Public Prosecutor’s Office. This office, established to investigate judges and prosecutors in order to refer them to the “Disciplinary Chamber,” lacks any degree of operational and investigative independence in breach of EU law. It operates instead hand in glove with Polish authorities as does the “Disciplinary Chamber” which is due to consider the removal of Judge Morawiec’s judicial immunity on October 12th. One should note, in passing, that the judge-rapporteur in this case is the very person who violated EU law when he supported the suspension of Judge Paweł Juszczyszyn for the “crime” of applying the AK judgment of the Court of Justice.

What these examples reveal is that judges who are attempting to apply EU law are being threatened and punished while those who flaunt violations of EU law are being rewarded. This is a situation that cannot stand in a Union supposedly based on the rule of law.

These cases would be bad enough on their own, but they are made worse by the fact they are not unique to judges, as prosecutors have been subject to similar harassment. There are multiple, patently arbitrary disciplinary proceedings that have been recently initiated against prosecutors who are not toeing the party line, with many having already been ousted or demoted. Most recently, Prosecutor Krzysztof Parchimowicz has been the subject of another politically motivated disciplinary action. His “crime” was attending the disciplinary hearings organised for another prosecutor who had fallen out of favour because she dared to criticise the Polish government’s so-called “reforms”. The Court of Justice has already established that these “reforms” are in fact deliberate attacks on judicial independence. Now not only those who criticise the reforms, but also those who stand up for the critics are being punished in this process that the Court of Justice has already declared – and will continue to declare – to be contrary to EU Law. Or, at least the Court of Justice can be expected to declare this, provided that infringement actions are lodged with it by your Commission to provide an opportunity for the Court to say so.

In yet another example of arbitrary disciplinary proceedings, Prosecutor Ewa Wrzosek is being harassed for launching an investigation into the presidential elections the government sought to organise in blatant breach of Poland’s Constitution and regardless of the impact it may have on the life and health of Polish citizens. Originally scheduled for 10 May 2020, these elections were postponed four days before the scheduled date. As you will recall, these are elections whose legality and constitutionality were rightly questioned by Commissioner Jourová. Prosecutor Wrzosek only became aware of the disciplinary investigation initiated against her when it was revealed in the media, following a leak originating from services controlled by the Minister of Justice. This is not the first time this happened as indeed, the same trick was used in respect of Judge Morawiec. The Ministry of Justice, whose interference in appointment of judges to the “Disciplinary Chamber” has already been found contrary to EU law, has been the source of leaks that are designed to unsettle and threaten judges and prosecutors who attempt to enforce EU law.  

The disciplining of judges and prosecutors for attempting to uphold the rule of law is happening while Polish authorities have done nothing whatsoever following the revelation of the existence of a secret “troll farm” hosted within the Ministry of Justice which was used to smear members of the judiciary via inter alia the (criminal) leaking of confidential information. The persons responsible for this (criminal) entity are now merely investigating themselves in violation of PACE’s call for Polish authorities to establish no later than 31 March 2020 an independent public commission to conduct an independent investigation in the matter. The real rule of law violators are therefore escaping any sanction while those who defend the rule of law are being punished. 

Systemic violation of the Court of Justice’s rulings

As regards the systemic violation of the Court of Justice’s rulings, without being exhaustive, we must draw your attention to the fact that Polish authorities, primarily via the bodies they have unlawfully captured, are not only continuing to violate the Court of Justice’s order of 8 April 2020 by allowing the theoretically suspended “Disciplinary Chamber” to continue to schedule hearings as noted above. They have also acted to prevent compliance with the AK judgment as well as the Simpson judgment of the Court of Justice so as to continue with their unlawful appointments of politically dependent individuals to senior judicial positions. 

In addition, the muzzle law of 20 December 2019 has legalised the structural violation of most fundamental principles underlying the whole EU legal order. The Commission itself has recognised the gravity of the situation when it (belatedly) launched an infringement action on 29 April 2020 by highlighting the fact that the new muzzle law inter alia prevents Polish courts from fulfilling their obligation to apply EU law; and from fulfilling their obligation to request preliminary rulings from the EU Court of Justice and from assessing, in the context of cases pending before them, the power to adjudicate cases by other judges. Under the muzzle law, any Polish judge who would seek to remedy the situation could then be sanctioned and ultimately dismissed. Here again, it is the judges who attempt to enforce EU law who are being punished while those who undermine EU law are not being restrained by Commission enforcement of EU law. 

Cumulatively, it is difficult to think in the whole history of the EU of a more blatant, deliberate and systemic violation of the principle of primacy of EU law, the functioning of the preliminary ruling mechanism as well as the requirements of judicial independence. In essence, Poland has already exited the EU’s legal order and yet your Commission is seemingly focusing its energy and limited resources on the production of yet more reports which will not change the situation on the ground by one iota unless you begin actually enforcing EU law rather than simply pointing without effect or real urgency to the sorry state of affairs.

 

La coupe est pleine and we urge you once more to promptly and meaningfully act before the point of no return is reached.

Indeed, as Věra Jourová and Didier Reynders have both correctly pointed out, we are not dealing with “judicial reforms” but are facing “a case of carpet bombing” which aims to annihilate judicial independence and scares all judges into submission.

What would the point of no return look like?

Other Member States’ courts have, appropriately, already begun to doubt whether they can trust the operation of the Polish courts. So far this has been limited to refusals to comply with European Arrest Warrants originating from Poland, but will soon spread to the refusal of other Member States’ courts to enforce Polish judgments across the board and may lead to more non-EU countries to end their cooperation in the justice sector with Poland.

The primary principle of the EU legal order – that EU law can reliably be enforced anywhere in the Union – will have become irreparably damaged.  Self-help – blocked by the Treaties – will suddenly become the only way that Member States can defend themselves from a rogue state in their midst. The Commission has been given the necessary enforcement powers under the Treaties precisely because it is supposed to act to prevent the need for self-help on the part of Member States. But if the Commission doesn’t do its job, the Member States, and in particular their courts, will – and that will signal the end of mutual trust. It may well signal the end of the European project. 

As stressed by the European Parliament in a resolution adopted on 17 September 2020, wasting time with more one-sided dialogue makes no sense when the actors in question have an established track record of deliberately acting in breach of the principle of loyal cooperation. This is instead a time for the Commission to aggressively wield its power to bring infringement actions – and with those, to ask for interim measures to prevent the situation from getting worse while the legal issues are resolved.  This is necessary to prevent the situation not just from going bad to worse but to prevent the situation from going bad to beyond control. It is only a matter of time before all national courts in other EU Member States reach the same conclusion as the Amsterdam District Court did this summer by refusing to honour any European Arrest Warrant request from any Polish court. In other words, we have now a black hole in the EU legal order following the structural dismantling of the independence of all Polish courts.

The only way to contain the increasing lawlessness that we are witnessing in Poland is for your Commission to step up to the task it is given under the Treaties to enforce EU law. Do not further delay action in the name of dialogue. One simply cannot engage in dialogue with a pyromaniac who is actively adding fuel to a blaze.

First, we urge you to return to the Court of Justice to apply for a penalty payment regarding the continuing violation of its order of 8 April 2020.

Second, the Commission must urgently issue its reasoned opinion in relation to the muzzle law and give the Polish government the minimum possible time to reply. It must then seek to lodge its infringement action with the Court of Justice without delay and apply simultaneously for interim measures to neutralise the effects of the muzzle law.

Third, as recommended by the European Parliament, the Commission should launch an infringement procedure in relation to the unlawfully composed Constitutional Tribunal; the unconstitutionally established and unlawfully composed “Chamber of Extraordinary Review” of the Supreme Court which suffers from the same lack of judicial independence as the “Disciplinary Chamber”; and act also against the similarly unconstitutionally established and unlawfully composed National Council of the Judiciary. By packaging these complaints together in a single infringement action, the comprehensive and deliberate nature of the Polish government’s attacks on the judiciary can be exposed before the European Court of Justice, which should expand its jurisprudence on judicial independence to allow a more structural remedy for this problem.   

Fourth, we urge you to publicly denounce and act against the team put in place by Poland’s ruling coalition that has been harassing judges and prosecutors. As Advocate General Bobek last week argued in the case of Asociaţia Forumul Judecătorilor Din România, a body in charge of initiating disciplinary procedures against members of the judiciary should at the very least demonstrate some degree of operational and investigative independence, which is patently not the case in Poland. Without criticism from the Commission, this body will appear to be what it is not:  an independent institution enforcing the law. Instead, you need to say that this body is undermining EU law by initiating disciplinary procedures that the Court of Justice has ruled are political rather than legal.  

You promised before being elected that there will “be no compromise when it comes to respecting the Rule of Law ... The Commission will always be an independent guardian of the Treaties. Lady Justice is blind – she will defend the Rule of Law wherever it is attacked.”

The rule of law in Poland is not merely being attacked. It is being destroyed in plain sight.   

We are concerned that the Commission is blind to violations of European law, when it is entrusted in the Treaties to act as the guardian of EU law. 

This is the time to show you meant what you said before the reputation of your Commission is enduringly tainted by being the Commission on whose watch mutual trust was destroyed, because it failed proactively and meaningfully to defend the rule of law.

If the Commission does not fulfil its assigned role as Guardian of the Treaties, ensuring that the application of EU law is guaranteed throughout the Union, Member States will have every reason to resort to self-help to protect themselves from a politically compromised judiciary in a Member State where national judges are forbidden from enforcing EU rule of law standards.

Yours faithfully,

Professor Laurent Pech, Middlesex University London 

Professor Kim Lane Scheppele, Princeton University

Professor Wojciech Sadurski, University of Sydney, University of Warsaw

Professor Alberto Alemanno, HEC Paris

Professor Leszek Balcerowicz, Warsaw School of Economics

Professor Petra Bárd, Central European University

Professor Gráinne de Búrca, New York University

Professor Paul Craig, University of Oxford

Dr Tom Gerald Daly, Melbourne School of Government

Dr Andrew Drzemczewski, Middlesex University London

Professor Federico Fabbrini, Dublin City University

Dr Barbara Grabowska-Moroz, Groningen University

Professor emeritus Kees Groenendijk, Radboud University

Dr Joelle Grogan, Middlesex University London 

Professor Xavier Groussot, Lund University

Professor Gábor Halmai, European University Institute

Dr Maarten Hillebrandt, University of Helsinki

Professor Christophe Hillion, Oslo University

Professor R. Daniel Kelemen, Rutgers University

Professor Dimitry Kochenov, Groningen University

Professor Tomasz Tadeusz Koncewicz, University of Gdańsk

Dr. Kriszta Kovács, WZB Berlin Social Science Center

Professor Miguel Maduro, European University Institute

Professor Franz Mayer, Bielefeld University

Professor Marcin Matczak, University of Warsaw

Professor John Morijn, Groningen University

Professor Jan-Werner Müller, Princeton University 

Professor Jannemieke Ouwerkerk, Leiden University

Professor Steve Peers, University of Essex

Professor Vlad Perju, Boston College 

Professor Sébastien Platon, Bordeaux University

Professor Marie-Claire Ponthoreau, Bordeaux University

Professor Jorrit Rijpma, Leiden University

Professor Kees Sterk, Maastricht University

Professor Ashley Terlouw, Radboud University

Professor Marlene Wind, University of Copenhagen

Komunikaty

Media