Jesteśmy niezależnym, apolitycznym i samorządnym stowarzyszeniem polskich sędziów.
Naszą główną misją jest obrona wolności i praw obywatelskich, fundamentu demokratycznej Polski, należącej do Unii Europejskiej.
Działamy od ponad 25 lat, w tym w międzynarodowych organizacjach sędziowskich Skupiamy ponad 3 500 sędziów, najwięcej w Polsce.

Naprawimy fundamenty sądów, oszczędzimy miliony euro - pakiet projektów ustaw o przywróceniu praworządności.

1 milion euro dziennie płacimy za polityczne potworki Zbigniewa Ziobry. To nie może tak dłużej trwać, wiemy jak zrobić, żeby tych kar nie było” - mówi prezes Iustitii prof. Krystian Markiewicz.

Skala zniszczeń po ekipie Zbigniewa Ziobry jest ogromna, sądy to obecnie budynek w ruinie. Musimy zacząć budowę od solidnych fundamentów, bo budujemy dla przyszłych pokoleń, które mają prawo do państwa sprawiedliwego, w którym każdy będzie równy i politycy nie będą dyktować wyroków. Chcemy sądów otwartych dla obywateli, zamkniętych dla polityków.” - opisuje ideę projektu rzecznik prasowy Iustitii Bartłomiej Przymusiński.

Iustitia, największe stowarzyszenie sędziowskie, prezentuje dziś pakiet zmian w ustawach w celu przywrócenia praworządności. Przewidują one powołanie nowej Krajowej Rady Sądownictwa, powtórzenie konkursów na sędziów i możliwość ponownej oceny ich wyroków.

projekt ustawy (pdf)

uzasadnienie projektu ustawy (pdf)

Nowa Krajowa Rada Sądownictwa będzie miejscem, gdzie każda władza ma swoich przedstawicieli. Sędziów do rady wybiorą sędziowie, polityków wybiorą politycy. Nie będzie tak, jak teraz, że politycy wskazują jakich sędziów chcą w Radzie. To był pomysł Zbigniewa Ziobry, który w ogóle się nie sprawdził. Do Rady weszły osoby, które chcą się dorobić, zajęci są głównie własnymi awansami i dietami.” - opisuje założenia projektu sędzia Przymusiński.

Powołamy Radę Społeczną, obywatele po raz pierwszy w historii będą brać udział w pracach KRS. To zmiana rewolucyjna. Sędziowie i obywatele, a nie politycy i ich podwładni będą pilnować porządku w sądach”. - podkreśla prof. Markiewicz. Projekt ustawy przewiduje też, że w Radzie znajdą się sędziowie z każdego rodzaju sądów, a nie jak obecnie przede wszystkim sędziowie rejonowi. Do rady nie wejdą osoby związane z ministerstwem sprawiedliwości. Sędziowie do rady będą wybierani przez wszystkich sędziów, Iustitia proponuje tu zupełnie nowe rozwiązanie, nieznane wcześniej. Dzięki nowym przepisom nie będą mogły powstawać “spółdzielnie”, które popierały kandydatów tylko z określonych kręgów. Głosowanie będzie poprzedzone obowiązkowym publicznym wysłuchaniem kandydatów.

Swoje stanowiska mają stracić osoby powołane do Sądu Najwyższego w ostatnich latach przez upolitycznioną KRS.Oni nie mogą wydawać wyroków, to już zostało przesądzone przez Trybunał w Strasburgu, a wcześniej przez sam Sąd Najwyższy. Nie widzę powodu dlaczego mamy ich w tej sytuacji utrzymywać. Ustawa przewiduje, że mają stracić swoje stanowiska i oddać pobrane wynagrodzenia.” - mówi prezes Iustiti. Iustitia przewiduje również, że wszystkie awanse sędziowskie, za wyjątkiem powołań związanych z zakończeniem asesury, stracą moc i będą musiały być ponowione. “To nie były czasy, w których trzeba było awansować. Sędziowie wiedzieli, że KRS jest wadliwa i to nie powinno być zaskoczeniem, że konkursy trzeba ponowić.” - mówi Bartłomiej Przymusiński.

W przypadku asesorów sądowych, którzy ukończyli aplikację sędziowską i w pewnym sensie wbrew własnej woli znaleźli się w trudnej sytuacji, proponujemy utrzymanie tych powołań w mocy z możliwością złożenia z urzędu, jeśli taka osoba została powołana w wyniku nacisków politycznych” - mówi Markiewicz.

Projekt przewiduje, że za nieważne będą uznane orzeczenia wydane w Izbie Dyscyplinarnej oraz Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, jednak nie będzie to dotyczyć orzeczeń o ważności wyborów. Projekt nie pozbawia mocy prawnej orzeczeń wydanych w innych, niż SN sądach, z udziałem neosędziów. Decyzja w tym przedmiocie zostanie zostawiona sądom, które powinny brać pod uwagę skalę nieprawidłowości w konkretnej sprawie. Iustitia proponuje również nowy system postępowania dyscyplinarnego, w którym izbę dyscyplinarną zastąpią sądy apelacyjne i Sąd Najwyższy, ze składami wybieranymi przez losowanie.

Każde ugrupowanie może nasz projekt wziąć i wnieść pod obrady Sejmu. Uchwalenie tych ustaw spowoduje zaprzestanie naliczania kar na Polskę. Składamy dziś ten projekt do wszystkich klubów parlamentarnych, poselskich i senackich, licząc na ponadpartyjny konsensus dla dobra Polski. Zbliża się koniec kadencji obecnej KRS. Wybranie jej w tym samym trybie na kolejną kadencję tylko pogłębi chaos.”


Drukuj   E-mail