Jesteśmy niezależnym, apolitycznym i samorządnym stowarzyszeniem polskich sędziów.
Naszą główną misją jest obrona wolności i praw obywatelskich, fundamentu demokratycznej Polski, należącej do Unii Europejskiej.
Działamy od ponad 25 lat, w tym w międzynarodowych organizacjach sędziowskich Skupiamy ponad 3 500 sędziów, najwięcej w Polsce.

Miażdżąca opinia Rzecznika Generalnego TSUE. Sygnalizuje możliwe rażące naruszenia prawa polskiego przez Prezydenta i członków KRS

Opinia Rzecznika generalnego Evgeni Tancheva w sprawach C - 487 /19 W.Ż. (Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego) oraz C-508/19 M.F. przeciwk J.M. (Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego):

C 487/19

Zdaniem Rzecznika oddziaływanie przepisów krajowych (znoszących, z mocą wsteczną kontrolę sądową uchwał KRS obejmujących przedstawienie Prezydentowi RP wniosku o powołanie określonych kandydatów do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego) na skuteczność odwołania przysługującego od uchwał KRS obejmujących wniosek o powołanie do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego narusza art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE.

W ogólnym kontekście występującym w Polsce art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE wymaga bowiem, aby decyzje podejmowane w ramach procedury powoływania sędziów Sądu Najwyższego podlegały kontroli sądowej o skutku zawieszającym.

Zgodnie z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE i art. 47 karty praw podstawowych proces nominacji nie może wzbudzać w przekonaniu jednostek uzasadnionych wątpliwości co do niepodatności danych sędziów na czynniki zewnętrzne, gdy zostaną oni już powołani do pełnienia tego urzędu. W związku z tym z uwagi na kluczową rolę odgrywaną przez KRS w procesie nominacji sędziowskich oraz brak sądowej kontroli decyzji Prezydenta RP w sprawach powołania sędziów konieczne jest, by istniała skuteczna kontrola sądowa dla kandydatów na sędziów. Odnosi się to w szczególności do sytuacji, gdy – jak w niniejszym wypadku – państwo swoimi działaniami ingeruje w proces powoływania sędziów w sposób, który może zagrozić przyszłej niezawisłości tych sędziów.

Wymagana kontrola sądowa powinna: a) nastąpić przed nominacją, ponieważ potem sędzia jest chroniony przez zasadę nieusuwalności; b) być przeprowadzona przynajmniej w zakresie pozwalającym na ustalenie, że nie doszło do przekroczenia uprawnień lub nadużycia władzy, naruszenia prawa lub popełnienia oczywistego błędu w ocenie; oraz c) pozwolić na wyjaśnienie wszelkich aspektów procesu nominacji, w tym dochowania wymogów wynikających z prawa Unii, także – w stosownym wypadku – poprzez przedłożenie Trybunałowi pytań dotyczących w szczególności wymogów, jakie stawia zasada skuteczności ochrony sądowej.

Akt powołania przez Prezydenta RP do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego przed prawomocnym orzeczeniem przez NSA w przedmiocie odwołania od uchwały KRS nr 331/2018 stanowi rażące naruszenie krajowych przepisów regulujących procedurę powoływania sędziów Sądu Najwyższego, w ich interpretacji zgodnej z mającym zastosowanie prawem Unii (w szczególności z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE).

Umyślne i intencjonalne naruszenie przez władzę wykonawczą orzeczenia sądowego, w szczególności postanowienia NSA o udzieleniu zabezpieczenia wyraźnie z celem zapewnienia rządowego wpływu na nominacje sędziowskie – świadczy o braku poszanowania zasady państwa prawnego i stanowi samo w sobie naruszenie przez władzę wykonawczą „podstawowych norm stanowiących integralną część ustroju i funkcjonowania tego systemu sądownictwa” w rozumieniu pkt 75 wyroku z dnia 26 marca 2020 r., Wyjątkowa procedura ponownego rozpoznania Simpson i HG/Rada i Komisja (C 542/18 RX II i C 543/18 RX II, EU:C:2020:232, zwanego dalej „wyrokiem Simpson i HG”).

Sędziowie IKNiSP orzekający w sprawie I NO 47/18 zostali powołani na ten urząd, mimo że Prezydent RP wiedział o postanowieniu NSA o udzieleniu zabezpieczeniu polegającym na wstrzymaniu wykonania uchwały KRS zdaniem Rzecznika sąd odsyłający będzie mógł uznać, że powołanie nastąpiło z umyślnym naruszeniem tego postanowienia. Oczywisty i umyślny charakter naruszenia postanowienia NSA wstrzymującego wykonanie uchwały KRS nr 331/2018, którego dopuścił się organ państwa tak istotny jak Prezydent RP, upoważniony do dokonywania powołań do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego, wskazuje na rażące naruszenie reguł prawa krajowego rządzących procedurą powoływania sędziów.

W ocenie Rzecznika jeśli chodzi o kryterium wagi naruszenia, to w świetle ogólnego kontekstu spornych reform sądownictwa w Polsce, że waga naruszeń w niniejszej sprawie jest poważniejsza od nieprawidłowości rozpatrywanych w sprawie Ástráðsson przeciwko Islandii.

Do sądu odsyłającego będzie należało dokonanie oceny, w świetle pkt 75 wyroku Simpson i HG, czy powołanie sędziego IKNiSP, o którym mowa (sędziego A.S.), stanowi nieprawidłowość, która stwarza rzeczywiste ryzyko, że inne instytucje państwa, w szczególności władza wykonawcza, mogą skorzystać z nienależnych im uprawnień dyskrecjonalnych, narażając prawidłowość skutku, do którego prowadzi proces nominacyjny, a tym samym wzbudzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności danego sędziego.

W kontekście niniejszej sprawy oznacza to, że jeżeli orzekający jednoosobowo sędzia A.S. wydał sporne postanowienie o niedopuszczalności odwołania, od którego to postanowienia nie przysługuje środek zaskarżenia, to – przy założeniu, że ten jednoosobowy skład nie spełnia wymogów związanych z uprzednim ustanowieniem sądu na mocy ustawy – skuteczność prawna tego postanowienia musi być ograniczona. W konsekwencji sąd odsyłający mógłby uchylić (lub pominąć) to postanowienie i orzec w przedmiocie złożonego przez W.Ż. wniosku o wyłączenie sędziów IKNiSP, aby jego odwołanie mogło zostać rozpoznane przez sąd spełniający wymogi art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE (czyli sąd odsyłający).

W niniejszym wypadku ewentualne naruszenie w sprawie w postępowaniu głównym wymogu dotyczącego uprzedniego ustanowienia sądu na mocy ustawy nie oznacza, że akt powołania sędziego A.S., który wydał postanowienie o niedopuszczalności, jest per se nieważny.

 

Rzecznik Generalny proponuje aby na pytanie prejudycjalne Sądu Najwyższego (Polska) Trybunał odpowiedział w sposób następujący:

Prawo do sądu ustanowionego na mocy ustawy, potwierdzone w art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE odczytywanym w świetle art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, należy interpretować w ten sposób, że sąd orzekający w składzie jednego sędziego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (Polska) nie spełnia wymogów dotyczących sądu ustanowionego na mocy ustawy, w przypadku gdy dany sędzia został powołany na ten urząd z rażącym naruszeniem reguł prawa krajowego dotyczących procedury powoływania sędziów Sądu Najwyższego, co powinien ustalić sąd odsyłający. Sąd odsyłający powinien w tym względzie dokonać oceny oczywistego i umyślnego charakteru tego naruszenia oraz jego wagi, a także wziąć pod uwagę fakt, że do wspomnianego powołania doszło: (i) mimo uprzedniego zaskarżenia do właściwego sądu krajowego uchwały Krajowej Rady Sądownictwa obejmującej wniosek o powołanie tej osoby do pełnienia urzędu sędziego, które to postępowanie odwoławcze nie zakończyło się jeszcze w odnośnym czasie; oraz (ii) mimo wstrzymania wykonania tej uchwały zgodnie z prawem krajowym i faktu niezakończenia postępowania przed właściwym sądem krajowym przed doręczeniem aktu powołania.

C 508/19

Wręczenia aktu powołania do pełnienia urzędu sędziego dokonano na podstawie przepisów lub w trybie, które są sprzeczne z zasadą skutecznej ochrony sądowej. Po drugie, wydaje się, że władza ustawodawcza lub wykonawcza celowo doprowadziła do powstania stanu omawianego w niniejszej sprawie przez wyłączenie (lub próbę wyłączenia) możliwości przeprowadzenia sądowej kontroli zgodności z prawem Unii przepisów lub postępowań krajowych na etapie poprzedzającym wręczenie nominacji sędziowskiej.

Sądy krajowe powinny dysponować środkiem, który pozwalałby im na uznanie za kwalifikowane naruszenie zasady skutecznej ochrony sądowej wszelkich działań władz państw członkowskich podjętych po wystąpieniu przez sąd krajowy z pytaniem prejudycjalnym, jeżeli celem lub skutkiem tych działań mogłoby być zniweczenie lub ograniczenie zasady skuteczności ex tunc wyroków prejudycjalnych Trybunału.

Wręczenie aktu powołania do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego w Izbie Dyscyplinarnej może stanowić intencjonalne naruszenie zasady skutecznej ochrony sądowej. Co więcej, takiemu działaniu towarzyszyło, jak się wydaje, przekonanie, wynikające z dotychczasowego orzecznictwa krajowego, że powołanie na urząd sędziego Sądu Najwyższego jest nieodwracalne. A to przekonanie jest błędne.

Nawet jeżeli zasada pierwszeństwa prawa Unii stosuje się głównie do krajowych norm o charakterze generalnym i abstrakcyjnym, to obowiązuje ona również w odniesieniu do aktów administracyjnych, które mają charakter indywidualny i konkretny. Zważywszy, że kontrola ważności powołania J.M. (pozwanego sędziego) nie może zostać przeprowadzona w żadnym innym postępowaniu krajowym i że jedyna sposobność zbadania jego statusu sędziego istnieje w ramach postępowania dyscyplinarnego narażającego M.F. (sędzię będącą powódką) na sankcje, co nie jest zgodne z wymogami zasady skutecznej ochrony sądowej, sąd odsyłający powinien mieć możliwość orzeczenia, że do tego powołania prawnie nie doszło, nawet jeżeli prawo krajowe na to nie zezwala.

Władze krajowe nie mogą zasłaniać się argumentami opartymi na pewności prawa i nieusuwalności sędziów. Argumenty te stanowią jedynie zasłonę dymną i nie umniejszają zamiaru zlekceważenia lub naruszenia zasad państwa prawnego. Należy przypomnieć, że prawo nie rodzi się z bezprawia (ex iniuria ius non oritur).

Jeżeli dana osoba została powołana do tak ważnej w systemie prawnym państwa członkowskiego instytucji jaką jest sąd najwyższy tego państwa w postępowaniu, w którym naruszono zasadę skutecznej ochrony sądowej, nie może być ona chroniona przez zasady pewności prawa i nieusuwalności sędziów.

Rzecznik Generalny proponuje, aby na pytanie prejudycjalne Sądu Najwyższego (Polska) Trybunał odpowiedział w sposób następujący:

Prawo do sądu ustanowionego na mocy ustawy, potwierdzone w art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE w świetle art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, należy interpretować w ten sposób, że w okolicznościach takich jak te występujące w postępowaniu głównym osoba powołana do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego w Izbie Dyscyplinarnej nie przestrzega tego wymogu, jeżeli jej akt powołania został wręczony z rażącym naruszeniem krajowych przepisów regulujących procedurę powoływania sędziów Sądu Najwyższego, co powinien ustalić sąd odsyłający. W ramach tej oceny sąd odsyłający powinien dokonać oceny oczywistego i umyślnego charakteru oraz wagi rozpatrywanych naruszeń.

Artykuł 19 ust. 1 akapit drugi TUE w świetle art. 47 karty praw podstawowych należy interpretować w ten sposób, że izba sądu nie stanowi niezawisłego i bezstronnego sądu w rozumieniu tych postanowień, jeżeli obiektywne okoliczności, w jakich została ona utworzona, jej cechy, a także sposób, w jaki zostali powołani jej członkowie, mogą wzbudzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niepodatności tej izby na czynniki zewnętrzne, w szczególności na bezpośrednie lub pośrednie wpływy władzy ustawodawczej i wykonawczej, oraz jej neutralności względem ścierających się przed nią interesów i prowadzić w ten sposób do braku widocznych oznak niezawisłości lub bezstronności tej izby, co i pomogłoby podważyć zaufanie, jakie sądownictwo powinno budzić w tych jednostkach w społeczeństwie demokratycznym. Do sądu odsyłającego należy ustalenie, przy wzięciu pod uwagę wszystkich istotnych informacji, którymi dysponuje, czy jest tak w przypadku organu takiego jak Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.

W razie gdyby tak było, zasadę pierwszeństwa prawa Unii należy interpretować w ten sposób, że zobowiązuje ona sąd odsyłający do odstąpienia od stosowania przepisów prawa krajowego zastrzegających dla takiej izby właściwość do rozpoznania sporów takich jak ten zawisły w postępowaniu głównym, ażeby spory te mogły zostać rozpatrzone przez sąd, który spełnia wyżej wskazane wymogi niezawisłości i bezstronności i który byłby właściwy, gdyby owe przepisy nie stały temu na przeszkodzie.

Z opinii Rzecznika Generalnego wydanych w obu sprawach wynika jednoznacznie, że:

  1. powołanie sędziów do nowo utworzonych Izb SN nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa krajowego i to naruszenie miało charakter umyślny i celowy;
  2. Prezydent RP naruszył swoje uprawniania nominując na stanowiska sędziów do SN mimo prawomocnego orzeczenia sądowego wstrzymującego proces nominacji;
  3. Osoba powołana w postępowaniu, w którym naruszono zasadę skutecznej ochrony sądowej, nie może być chroniona przez zasady pewności prawa i nieusuwalności sędziów; błędne jest przekonanie, że powołanie na urząd sędziego Sądu Najwyższego jest nieodwracalne;
  1. Zasada pierwszeństwa prawa Unii obowiązuje również w odniesieniu do aktów administracyjnych, które mają charakter indywidualny i konkretny. Skoro kontrola powołania na stanowisko sędziego w SN nie może zostać przeprowadzona w żadnym innym postępowaniu krajowym, sąd odsyłający powinien mieć możliwość orzeczenia, że do tego powołania prawnie nie doszło, nawet jeżeli prawo krajowe na to nie zezwala.
  1. Nowe Izby SN w tych okolicznościach nie mogą być uznane za niezawisły i bezstronny sąd w  rozumieniu  prawa  Unii;
  1. Sąd odsyłający może uchylić (lub pominąć) postanowienie wydane przez osobę powołaną do SN z rażącym naruszeniem prawa krajowego, w procedurze nie zapewniającej skutecznej ochrony prawnej, i orzec w sprawie będącej przedmiotem postępowania, tak, aby sprawę rozpoznał sąd spełniający wymogi art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE (czyli sąd odsyłający).
  1. Biorąc pod uwagę argumentację Rzecznika Generalnego zaprezentowaną w opiniach w sprawach C – 487/19 i C – 508/19 należy uznać, że wszystkie procesy nominacyjne na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego z udziałem nowej Krajowej Rady Sądownictwa zostały przeprowadzone z rażącym naruszeniem prawa krajowego. Osoby powołane na urząd sędziego Sądu Najwyższego wskutek procedury, która nie zapewniała skutecznej ochrony, nie mogą się powoływać na prawnej zasady pewności prawa i nieusuwalności sędziów.

Drukuj   E-mail