Stanowisko odnośnie projektu rozporządzenia dotyczącego harmonogramu działalności KSSiP

Poniżej prezentujemy opracowane przez Zespół ds. Szkoleń Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" stanowisko odnośnie projektu z 14.07.2015 r. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie sposobu i trybu opracowania rocznego harmonogramu działalności szkoleniowej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

 

Stanowisko Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”

odnośnie projektu z 14.07.2015 r. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie sposobu i trybu opracowania rocznego harmonogramu działalności szkoleniowej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury

Stowarzyszenie „Iustitia” stwierdza, że wobec treści regulacji podstawy ustawowej,  w wyniku której przygotowano  rozporządzenie – nie zgłasza do niego zastrzeżeń. Pozostaje w gestii podmiotów biorących udział w tworzeniu harmonogramu wypowiedzenie się co do zasadności przyjętych terminów, w tym długotrwałości całego procesu. Także ich doświadczeniu pozostawiamy wypowiedzenie się w kwestii określenia momentu uzgodnienia potrzeb szkoleniowych i możliwości budżetowych, przewidzianych na ten cel.

Na pewno dobrym rozwiązaniem jest publikacja harmonogramu z wyprzedzeniem, gdyż obecnie sędziowie sygnalizują, iż nie biorą udziału w szkoleniach, gdyż informacja o nich pojawia się zbyt późno i wówczas już wyznaczone wokandy są traktowane jako przeszkoda w uzyskaniu zgody na wyjazd.  Jednocześnie mamy świadomość, iż planowanie z dużym wyprzedzeniem może spowodować zbyt  małą elastyczność w zakresie doboru propozycji szkoleniowych. Niestety dynamika nowelizacji prawa  stanowi istotny problem także dla tego rodzaju działalności, nawet gdy jest podejmowana z dostatecznym rozeznaniem w zakresie prognoz potrzeb.

Ze swej strony podtrzymujemy jednak zastrzeżenia zgłoszone w czasie spotkania z Ministrem Sprawiedliwości w dniu 21.07.2015 r. , a mianowicie, iż sędziowie nie mają możności właściwie wykorzystywać środków budżetowych, przeznaczonych na szkolenie sędziów. Istniejącym założeniem systemowym jest, iż  potrzeby w zakresie rozwoju korpusu  sędziowskiego zaspokajane są ze środków budżetowych. Tymczasem obserwujemy tylko jeden kierunek – monotematyczne szkolenia, podczas gdy inne zawody bazują na innych uznanych metodach, jak np. konferencje. Takie spotkania stanowią nie tylko urozmaicenie, ale są naturalną drogą wieloaspektowego omawiania zagadnień, szukania nowych trendów, otwierania poszczególnych środowisk zawodowych na aktualne problemy, wyzwania. Niestety środowisko sędziowskie, mimo ustrojowego założenia oparcia jego działania na kanwie zasad samorządności, także w tym zakresie jest pozbawione realizacji tego założenia. Trudno uznać, że pozostawienie  wydatków na rozwój sędziów tylko w gestii Krajowej Rady Sądownictwa i Prezesów Sądów Apelacyjnych (w tym przy uwzględnieniu zasad wyboru przedstawicieli do tych gremiów) stanowi realizację wspomnianych założeń. Każdy sędzia przy wykonywaniu swej służby ma przyznany atrybut władzy. Wiąże się z tym odpowiedzialność. Mimo tego szczególnego statusu, jak i wymogu, wynikającego  z zasad przeprowadzania ocen sędziów , by mieli określoną indywidualną drogę rozwoju - faktycznie sędziowie są pozbawieni samodzielności samostanowienia w omawianym zakresie. Niestety jest to widoczne w odbiorze zewnętrznym, gdyż musi dziwić (a nawet można wspomnieć, iż dziwi), że sędziowie – inaczej niż przedstawiciele innych ważnych społecznie zawodów, nie organizują konferencji, kongresów, debat, by  spotykać się i omawiać ( w tym wespół z innymi) nośnych dla wymiaru sprawiedliwości tematów. Jako Stowarzyszenie staramy się wypełnić tę lukę, ale szczupłość środków finansowych jest poważną przeszkodą.

Wobec powyższego proponujemy, by rozważyć, w jaki sposób można włączyć  nasze Stowarzyszenie  (wobec jego liczebności) jako opiniotwórcę przy działaniach związanych z wydatkowaniem środków budżetowych na cele szkoleniowe. Wskazuje się na naszą sędziowską odpowiedzialność za wizerunek wymiaru sprawiedliwości, a zatem powinniśmy mieć realną możliwość dbania o niego. Obecny kierunek rozwoju państwowości, który ma polegać na powiększaniu partycypacji obywateli w sprawowaniu władzy, jest tu dodatkowym argumentem.