Obowiązek ujawnienia przez sędziego członkostwa w zrzeszeniach i stowarzyszeniach
Jest oczywiste, że ministra sprawiedliwości nie będzie raczej interesowało w jakiś szczególny sposób, który sędzia należy do stowarzyszeń hobbystycznych zrzeszających pasjonatów filatelistyki czy numizmatyki. Cel jest jeden i bardzo konkretny. Poznanie listy sędziów – członków Stowarzyszenia „Iustitia” (zrzeszającego blisko jedną trzecią sędziów) i pozostałych stowarzyszeń sędziowskich. Po co taka wiedza ministrowi? Ano po to, by stosować zróżnicowany system zachęt i szykan. Jesteś w Iustitii albo w Themisie? Zapomnij o awansie. Ale gdy wystąpisz publicznie z takiego stowarzyszenia, będziesz mógł liczyć na nagrodę.